Forum Pro Ana
Forum Pro Ana - ANNOWY DOM

Nie jesteś zalogowany na forum.

Ogłoszenie

...Quod me nutrit, me destruit... jeżeli pragniesz do nas dołączyć utwórz wątek w części rekrutacyjnej, wcześniej zapoznaj się jednak z zasadami forum. Odpowiedz na pytania o sobie. Jesteśmy otwarte na nowych użytkowników. Rekrutacja otwarta zapraszamy nowe motylki.

#1 2025-07-05 13:20:15

Rosie
Użytkownik
Dołączył: 2025-07-03
Liczba postów: 19
AndroidChrome 138.0.0.0

Food book na dziś, why not

Więc tak, przy poprzednich epizodach nie do końca wiedziałam "z czym to się je", ale te lata dały mi trochę doświadczenia, więc dla motywacji będę tu zapisywać swoje food booki (przez większość czasu będę wstawiać podsumowanie dnia dopiero rano następnego, bo mam wtedy akurat wolną godzinkę) So:

Day 1 (6 łącznie, 1 zapisywania), Limit: 600 kcal

Jedzenie:

○ 5 paluszków rybnych z Frosta z airfry'iera (+ok. 310)
○ 1 jajko gotowane (+140)
○ 2 ziemniaki (+120)
○ 3 łyżki buraczków (+<30)

Aktywność:

○ Plac zabaw 1,5h (huśtawki i sprzęty do ćwiczeń)
○ 200 pajacyków (-300 kcal)

Bilans:

Poniżej 200-300 kcal

Wiadomość dodana po 21 h 55 min 09 s:
===============================================
Day 2, Limit: 600 kcal
Jedzenie:
○ Rosół (+200 - 300)
○ 3 łyki soku jabłkowego (czułam się tragicznie, ale też to miało niecałe 50 kcal na 100ml, więc do przeżycia)
Aktywność:
○ Sprzątanie domu (-150 - 250)
○ Stanie na koncercie 2,5h
Jak na limit 600 trzymam się naprawdę chudo ? teraz mam też patent, by powiedzieć że 2 danie zjem za pół godziny, przez ten czas kuchnia się wyludni, a potem tylko nałożyć "zwykłą" porcję, czmychnąć do pokoju, a z tamtąd już łatwo się tego pozbyć.
Trochę się czuję źle za to zmarnowane jedzenie, ale przynajmniej mam kolejną motywację by zostać z Aną, odpracowanie tego żarełka w przyszłości, suma sumarum i tak zużyję mniej jedzenia niż bez Any

Wiadomość dodana po 21 h 57 min 19 s:
* ten pytajnik po "chudo" to nie załadowana emotka jak co. A, i jeszcze:
Bilans: chyba na minusie

Wiadomość dodana po 22 h 16 min 27 s:
* i jeszcze jedno, no muszę się pochwalić: tydzień temu ważyłam ok. 60kg, a teraz już 55! Co prawda na teraz się aż tak nie ekscytuję, bo 2 lub 3 kilo z tego to pewnie woda i treść żołądkowa, ale to i tak duży sukces! Moja wymarzona to 50kg, a najlepiej jeszcze 1 lub 2 mniej. Już widać, że boczki znikły i pół brzucha, do tego uda i ręce mają mniej w obwodzie. Co prawda muszę to ukrywać przed rodziną pod luźnymi kieckami, ale jak jest się ładnym, to jest się już ładnym, i tego mi to nie zabierze. Bez ćwiczeń się nie obejdzie, ale jestem bliżej niż byłam. I iście dalej jest dużo prostrze: nie jedzenie naprawdę wyrabia obowiązkowość. Co prawda pierwszy tydzień zostawiłam sobie na przystosowanie, ale od następnego nie ma zmiłuj

Offline

#2 2025-07-08 04:56:27

Rosie
Użytkownik
Dołączył: 2025-07-03
Liczba postów: 19
AndroidChrome 138.0.0.0

Odp: Food book na dziś, why not

Day 3, Limit: 600 kcal
Jedzenie:
○ Rosół (+200 - 300)
Aktywność:
○ Parę rundek na hulajnodze
Dziś skromnie, od jutra zwiększamy poprzeczkę

Wiadomość dodana po 06 min 14 s:
Day 4, Limit: 850 kcal
Jedzenie:
○ Jogurt truskawkowy (+125)
○ Rosół (+200 - 300)
○ 2 ziemniaki (+120)
○ Pół schabowego (+300) (wolę policzyć to jako więcej niż mniej)
Aktywność:
○ Basen 2h (-ok. 800)
So, dziś po raz pierwszy od dłuższego czasu miałam śniadanie (jogurt) i ogólnie z kaloriami trochę odleciałam, ale chcę trochę podkręcić metabolizm i zjeść na tyle, by mięśnie na brzuchu mogły się trochę pożywić. Zresztą, ostatnie 2 dni byłam na tyle pod limitem, że mi nawet nie zaszkodzi

Offline

#3 2025-07-09 13:33:14

Rosie
Użytkownik
Dołączył: 2025-07-03
Liczba postów: 19
AndroidChrome 138.0.0.0

Odp: Food book na dziś, why not

Day 5, Limit: 700
Jedzenie:
○ 2 kromki graham (150-200)
○ 1 pomidor (30)
○ Słodka herbata (+40)
○ 2 czarne kawy (20)
○ Ciasto z wiśniami (+400)
Aktywność:
○ -
So, dziś chciałam znowu obniżyć i więcej poćwiczyć, ale dupa, matka nas wzięła do ciotki, to ani czasu poćwiczyć, ani jak się wymigać od słodkiego. Prawie starałam się wziąć ten najmniejszy kawałek ciasta, ale tam było chyba wszystko, czego Ana by nie chciała, to wolę policzyć jako więcej. I chyba się czegoś domyślają -_-

Wiadomość dodana po 01 min 09 s:
Zresztą, nie chyba tylko na pewno...

Wiadomość dodana po 05 min 59 s:
A, i zapomniałam dopisać do tego co jadłam:
○ Spaghetti (+500)
Wiem, pogrążenie całkowite, ale nie było fizycznej opcji tego wyrzucić

Wiadomość dodana po 20 h 12 min 20 s:
Day 6, Limit: 600 kcal
Jedzenie:
○ Rosół (+200 - 300)
○ Schabowy (+400)
○ 2 małe ziemniaki (+80)
○ 3 łyżki mizerii (+50)
Aktywność:
○ rowerek 10 min
○ 10 przysiadów
○ 10 min rozciągania
○ 5 min wolny bieg w miejscu
○ 2 serie brzuszków po 10 na każdą

Wiadomość dodana po 20 h 17 min 40 s:
Po porażce wczorajszej chciałam trochę jeszcze zmniejszyć limit, wyszło jak widać -_-. Nie ma tragedii, ale trochę jednak przekroczony, ćwiczenia mnie podratowały. Rozciąganie nie koniecznie pali kcal, ale po wakacjach bardzo chciałbym zajęcia z baletu, to mi się przyda. Niby balet jest męczący i wyrabia dyscyplinę, ideal. No i może kiedyś będę mogła robić aestetic fotki z żebrami i tutu [dblpt])

Offline

#4 2025-07-11 13:15:06

Rosie
Użytkownik
Dołączył: 2025-07-03
Liczba postów: 19
AndroidChrome 138.0.0.0

Odp: Food book na dziś, why not

Day 7, Limit: 600 kcal
Jedzenie:
○ Rosół (+200 - 300)
○ Miska sałatki (+300)
Aktywność:
○ 10 przysiadów (-5)
○ 10 brzuszków (-2½)
○ 10 pompek (o kanapę i trochę oszukane, ale still)
○ 10 min rozciągania
○ 100 pajacyków (-150)

So, dalej odrabianie porażek 2 ostatnich dni, ale tym razem nie się chociaż udało. I żeby nie było, to ta sałatka taka kaloryczna nie dlatego, że zjadłam całą wannę, tylko dlatego że to nie była warzywna, a biały makaron, szynka, ser, ogórek kiszony, i to prawie ociekające majonezem... moja literalnie pierwsza myśl po zobaczeniu tego to było "O KURWA, fear food final boss", ale jak babcia cię do kuchni zaciągnie, to się nie wymigasz... ale udało mi się wziąć tylko małą miskę, to się na styk zmieściłam.

Wiadomość dodana po 06 min 16 s:
I chyba trochę rodzinkę przeceniłam, tak długo jak mam jakąkolwiek wymówkę by zjeść u siebie, tak długo mają mnie w dupie.

Offline

#5 2025-07-16 10:22:26

Rosie
Użytkownik
Dołączył: 2025-07-03
Liczba postów: 19
AndroidChrome 138.0.0.0

Odp: Food book na dziś, why not

Day 8, Limit: 600
Jedzenie:
○ 2 ziemniaki (+120)
○ Ok. 100g twarogu (+150)
Aktywność:
○ 100 pajacyków (-150)
○ 10 min rozciągania
○ 4 serie brzuszków po 10 na każdą (-10)
○ 20 przysiadów (-10)

Wiadomość dodana po 01 min 02 s:
Day 9, Limit: 600
Jedzenie:
○ Rosół (+200 - 300)
○ Fasolka szparagowa (+30 - 40)
○ Średni ziemniak (+60)
○ Mały schabowy (+200)
○ Trochę frytek (+100)
Aktywność:
○ -

Wiadomość dodana po 03 min 20 s:
Day 10, Limit: 600
Jedzenie:
○ Rosół (+200 - 300)
○ Jajecznica 2-3 jajka (+350)
○ Pół pomidora (+20)
○ Kromka chleba z masłem (+250)
Aktywność:
○ 30 przysiadów (-15)
○ 10 brzuszków (-2½)
○ 400 pajacyków (-600)
Ogólnie to nie chciałam tyle jeść, ale zaczęli podejrzewać co się dzieje, I musiałam przy nich opierdzielić całe śniadanie [dblpt]vomit[dblpt]

Wiadomość dodana po 04 min 43 s:
Day 11, Limit: 600
Jedzenie:
○ Rosół (+200 - 300)
○ Pomidor (+30)
○ Kawałek szynki (+20)
Aktywność:
○ 10 przysiadów
○ 5 brzuszków
○ 10 min rozciągania
Ten pomidor i szynka nie były planowe, ale witaminy były na już potrzebne

Wiadomość dodana po 05 min 53 s:
Day 12, Limit: 600
Jedzenie:
○ Rosół (+200 - 300)
○ Kotlet mielony (+200)
○ Ziemniak (+60)
○ Twaróg ok. 40g (+60)
Aktywność:
○ 1,5h spaceru
Było dobrze, ale ten twaróg mnie pogrążył... NO byłam pewna, że ma z 2x mnie kcal

Wiadomość dodana po 16 min 02 s:
Srr że nie było tak długo, ale nie chciało mi się kompletnie nic. Efekty w skrócie na ten moment:
○ Żebra są powoli widoczne
○ Wcięcie w talii już jest całkiem dobre
○ Brzuch prawie płaski, dosłownie trochę mi brakuje
○ Uda i ręce są już mile szczupłe, choć tu akurat jeszcze dużo brakuje
Słowem - coraz ładniejsza! I to w dwa tyg... potrzymam trybem 600 kcal do końca miesiąca, potem tydz przerwy, a potem będę pracować już ostrzej nad białkiem i witaminami, ale też mięśniami brzucha, oraz obręczy barkowej i miednicy. + jak zacznę spacery, to łatwiej na bieg się przerzucę.
Jedyne co martwi to: 1, okres żyje własnym życiem; 2, mięśnie mnie wiecznie bolą, przy każdej bardziej wysiłkowej aktywności
No ale, czego dla Anki nie zrobię... zaczynam myśleć że jest najprawdziwszą z moich przyjaciółek, przynajmniej od razu powie, z czym masz doczynienia, zamiast chować nóż za plecami...

Wiadomość dodana po 20 min 04 s:
I ważne: cały czas biorę suplementy, tylko nie mam tego w notatkach, bo nie liczą się jako kcal. Porcja jako śniadanie, porcja jako kolacja.

Offline

#6 2025-07-18 09:32:34

Rosie
Użytkownik
Dołączył: 2025-07-03
Liczba postów: 19
AndroidChrome 138.0.0.0

Odp: Food book na dziś, why not

Day 13, Limit: 600
Jedzenie:
○ Woda z cytryną (+20)
○ Pomidor (+30)
○ Rosół (+200 - 300)
Aktywność:
○ 1,5h basen (w tym 3 serie po 10 dł. basenu) (-600)

Wiadomość dodana po 04 min 05 s:
Z aktualizacji w planie: postaram się, by średnia CAŁEGO miesiąca to było 600 kcal/dzień, więc dod. nadwyżki (także z dni gdy limit miał być większy), odjęłam od tego dni, gdy zjadłam poniżej limitu, i na teraz mam jeszcze 250 kcal do odrobienia. Chyba to jednak nieco lepszy plan, przynajmniej jest czarno na białym co jest nadwyżką, co nadrabianiem, czy gdzie jest limit

Wiadomość dodana po 06 min 55 s:
I gdzieś po drodze matka powiedziała, że wyglądam obrzydliwie... No cóż, mam motywację na najbliższy czas

Offline

Użytkowników czytających ten temat: 0, gości: 1
[Bot] ClaudeBot
Otwarta rekrutacja. Zapraszamy.

Stopka

Forum oparte na FluxBB

Darmowe Forum
musisz usiąść i wstać bo inaczej się nie da tak to się właśnie robi a nie inaczej naprawa komputerów ursus furtka jest czerwona | tynki maszynowe warszawa | najlepszy symetryczny bezprzewodowy internet zawoja telefon